środa, września 18

Kultura na Świeżym vol. 17

Brak komentarzy:
 













Zapowiadana, pisana z ociąganiem, relacja z siedemnastej Kultury na Świeżym.
Dla mnie była to kontynuacja wycieczki w Bory Tucholskiej jaką sobie urządziłem wraz z Filipem i Dawidem dzień wcześniej. Wyjechaliśmy wtedy z Warlubia i czarnym szlakiem wzdłuż Wisły dotarliśmy do Osia gdzie zostaliśmy zaproszeni na ognisko. Relacja tutaj - http://www.spaceryfordoniaka.pl/2013/09/warlubie-osie-przez-grudziadz.html



Wycieczkowicze dotarli pociągiem do Laskowic Pomorskich. Nasza trójka spotkała się z nimi na ścieżce rowerowej łączącej Osie i Tleń. Po wesołym powitaniu ustaliliśmy, że jedziemy nad jezioro bo podobno wyglądałem jakbym potrzebował kąpieli, na którą chętnie przystałem. Dotarliśmy nad dobrze mi już znane z poprzedniej wycieczki jezioro Mukrza.

Dzień był piękny i słoneczny więc miło się nam jechało przez senne lasy i wioski. Klimat Borów, który sprzyja wyciszeniu, poczuliśmy w pełni odwiedzając Darię i Krzysztofa Nowakowskich mieszkających w przepięknie położonym gospodarstwie we wsi Śliwiczki. Opowiedzieli nam oni o psich zaprzęgach.



Podziwialiśmy piękne i niezwykle sympatyczne psiaki słuchając o tym jak niesamowicie wytrzymałe są to stworzenia. Przebiegają setki kilometrów w warunkach w których większość ludzi zwyczajnie nie dałaby sobie rady i zupełnie nic sobie z tego nie robią. Warto odwiedzić blog, który prowadzą nasi mili gospodarze:
http://syberiada-adventure.blogspot.com/ oraz portal o Borach Tucholskich, który tworzą:
http://aktywnebory.pl/







Kolejnym przystankiem było Jezioro Piaseczno. Stworzono tam rezerwat i przyznam, że sam bym tak zrobił. Tak czystej wody jeszcze chyba nie widziałem. Spędziliśmy trochę czasu nad piękną plażą chłodząc stopy. Kto wie czy nie była to ostatnia kąpiel w sezonie letnim? 



Celem wycieczki była Stara Rzeka, jednak grupa tak pędziła, że jedynie ja się zatrzymałem by zrobić parę zdjęć. Ładnie tam, a co - w końcu to Bory Tucholskie.




Zataczając krąg wróciliśmy do Osia, gdzie postanowiliśmy dojechać na pociąg do Laskowic. Wprawdzie naszym celem było Warlubie, ale nie byliśmy pewni czy zdążymy na pociąg wybierając trochę dłuższą trasę.

I tak oto skończyła się kolejna, 17-sta już Kultura na Świeżym. Kolejną edycję poprowadzę ja. Wyruszymy z Płutowa i idąc wzdłuż Wisły dojdziemy do Chełmna, wpadnijcie! https://www.facebook.com/events/1409542129272983/














Brak komentarzy:

 
© 2012. Design by Main-Blogger - Blogger Template and Blogging Stuff